Schronisko lunatyczne
Schronisko lunatyczne
G USTAW HERLING-GRUDZIńSKI
IMoi sycylijscy przyjaciele z opowieści Zielona kopuła przyspieszyli zapowiedzianą wizytę w Neapolu na 25 sierpnia. Zaraz po ich wyjeździe, 2 września 1997, kurierem specjalnym przyszedł spory pakiet z nadrukami na kopercie i na papierze listowym (resztę stanowiły kolorowe prospekty fotograficzne) . Nadruki były dwujęzyczne: u góry: European Union, Unione Europea; niżej European Lunatic Shelter, Rifugio Europeo Malattie Mentali.
Rzecz nie była dla mnie zupełną nowością. Jakieś dwa lata temu przeczytałem w wysokonakładowym tygodniku ilustrowanym, że na wzór Uniwersytetu Europejskiego w Florencji i Europejskiej Akademii Sztuk Pięknych w Sienie rozpoczęto budowę Europejskiego schroniska Lunatycznego (pozostanę przy spolszczonej nazwie angielskiej) między Florencją, Sieną i Arezzo, w pobliżu miniaturowej wioski Ombroso Toscano (położonej na zboczu, w centrum szerokiego i długiego pasma winnic, liczącej około czterystu mieszkańców i produkującej wyborowe wino "cieniste" o tej nazwie) . Artykuł czy raczej reportaż ozdobiony był fotografiami położenia kamienia w ęgielnego i poświęcenia go przez arcybiskupa sieneńskiego, prowizorycznych fundamentów dwunastu niewielkich pawilonów i dużego budynku centralnego, wreszcie zdjęciem zbiorowym dyrekcji i personelu (z ciekawości naliczyłem czterdzieści...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta