Sąd dobry na wszystko
Protesty wyborcze
Sąd dobry na wszystko
Jan P. , który kandydował do sejmiku mazowieckiego, w obwieszczeniu komisji wyborczej przeczytał przy swoim nazwisku: "zero głosów". Tymczasem wie najlepiej, że sam na siebie głosował, zna też osoby, które pod przysięgą potwierdzą, że oddały na niego głosy. Złożył więc protest, wierząc, że sąd obroni polską demokrację.
Ordynacja samorządowa dopuszcza wnoszenie protestów przeciwko ważności wyborów do danej rady lub wyborowi radnego z powodu popełnienia przestępstwa przeciwko wyborom lub naruszenia ordynacji co do przebiegu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta