Informacje
ROZMOWA
Informacje
Na co pan profesor wydaje pieniądze iwco je inwestuje?
- Adlaczego nie pyta pani, jak je zarabiam? Mam wrażenie, że brzmi to nieprzyzwoicie, gdy pracownik naukowy przyznaje się do posiadania pieniędzy.
Wiem. Przyzwoity profesor, jak niegdyś artysta, powinien przymierać głodem.
- Mniej więcej. Ale obecnie w nauce -- niezależnie od tego, na ile jest to ze szkodą dla badań -- istnieją możliwości zarabiania. Choćby dzięki prywatnemu szkolnictwu, doradztwu itp. I ja przyznaję się do posiadania zasobów. Niezbyt wielkich, ale pozwalających na inwestowanie.
Wjaki sposób?
- Czytając różne pani rozmowy zwróciłem uwagę, że większość osób odżegnuje się od giełdy. A dla mnie jest to szybki i wygodny sposób inwestowania. Zupełnie nie pojmuję, dlaczego tylu ludzi narzeka na mitręgę związaną z giełdą.
Analiza fundamentalna, śledzenie historii spółek, ich rozwoju lub "zwijania się" -- to nie mitręga? No i ryzyko.
- Przyznam, że giełdę traktuję jak hazard, w którym trochę zależy ode mnie, trochę od...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta