Powrót Pohulanki
WILNO 1998
Na przekór klęskom, wojnom, zmianom rządów, miasto odradza się i pięknieje
Powrót Pohulanki
OLGA RISTOWSKA
Wilno roku 1998 imponuje ogromem zmian, jakie się tu dokonały w ciągu zaledwie ośmiu lat, które upłynęły od czasu uzyskania własnej państwowości. Chce szybko zapomnieć czasykomunistyczne i skrupulatnie usuwa ich ślady z nazw ulic i przywraca im dawne, przedwojenne. Miasto znowu ma Pohulankę, Zawalną, Nowogródzką. Na murach domów świeże ślady po dwujęzycznych litewsko-rosyjskich tablicach.
Pięknym prezentem dla Polaka jest przywrócenie nazwy ulicy Antoniego Wiwulskiego, przy której znajduje się nigdy nie dokończony kościół Serca Jezusowego. Jest to obecnie gmach użyteczności publicznej. Zdaje się, poczta. W ten sposób wilnianie uczcili genialnego twórcę Trzech Krzyży. Monumentalne dzieło zostało postawione na górze Trzykrzyskiej na pamiątkę męczeńskiej śmierci pierwszych franciszkanów, sprowadzonych przez Gasztołda, namiestnika księcia Olgierda.
Litwini pieczołowicie kultywują swoją przeszłość. Tę przedchrześcijańską. Ulica okalająca plac Katedralny nosi nazwę Świntoroga, dawnego władcy Litwy. Kiedy mija się plac Katedralny, można dostrzec jeszcze jeden pomnik,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)