Nadmiar i brak
BILANS
1998 rok był najlepszy dla średniej wielkości oficyn
Nadmiar i brak
Miniony rok dla branży wydawniczej był zdecydowanie gorszy niż lata 1995-- 97, kiedy to sprzedaż książek wzrosła aż o 107 proc. W tym roku wzrost był niemal o połowę mniejszy niż w 1998 roku -- wynosił, według wstępnych szacunków -- 24--26 proc.
Od razu warto jednak zwrócić uwagę, że wzrost ten jest cały czas znacznie wyższy od tego, który obserwujemy w krajach Europy Zachodniej i USA, gdzie sprzedaż książek rośnie rocznie o 4--8 proc. Taka dynamika nie koresponduje z ogólnymi nastrojami wśród przedstawicieli branży wydawniczo-księgarskiej. Na licznych dyskusjach poświęconych sytuacji polskiej książki wciąż dominuje ton niezadowolenia. Inna sprawa, że na tego typu spotkania niezwykle rzadko przychodzą ci, którym wiedzie się dobrze.
Powiedzmy też, że złe nastroje nie do końca są nieuzasadnione. Po pierwsze, wydawcy przyzwyczaili się do dużego tempa wzrostu, które teraz zostało dość gwałtownie wyhamowane. Po drugie, wzrost sprzedaży wyrażony w złotówkach nie do końca oddaje rzeczywistą sytuację na rynku. Otóż ceny książek rosły w ubiegłym roku dwukrotnie szybciej od wskaźnika inflacji, czyli o ok. 18 proc. Kwotowy wzrost sprzedaży oznacza, że czytelnicy w 1998 roku wydali na książki o ok. 25 proc. więcej niż w 1997...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta