Narady, prośby i groźby
Konflikt anestezjolodzy - rząd nie ma końca
Narady, prośby i groźby
Nie ma poparcia dla anestezjologów
Wojciech Maksymowicz, szef resortu zdrowia, zapowiada, że protestujących anestezjologów mogą zastąpić "fachowcy polscy i zagraniczni"
FOT. MACIEJ SKAWIŃSKI
Szef resortu zdrowia zapowiada, że protestujących anestezjologów mogą zastąpić "fachowcy polscy i zagraniczni". Wicepremier piętnuje lekarzy za naruszenie norm etyki zawodowej i moralności, a UW zawiesza szefa protestujących lekarzy w prawach członka. Anestezjolodzy chcą rozmawiać tylko z rządem. Opozycja nie zostawia na osobach odpowiedzialnych za ochronę zdrowia suchej nitki.
Przed wtorkowym posiedzeniem rządu Wojciech Maksymowicz poinformował, że wielu polskich i zagranicznych anestezjologów odpowiedziało na apel dyrekcji Centrum Zdrowia Matki Polki, w którym brak anestezjologów jest szczególnie bolesny. Minister nie wyjaśnił jednak, skąd dokładnie będą i na jakich zasadach ich się zatrudni.
Przypomnijmy, że na początku stycznia pojawiły się informacje o możliwości przyjazdu anestezjologów z Ukrainy, Białorusi, Niemiec i Szwecji. Resort zapewniał wtedy, że przyjazd zagranicznych lekarzy nie jest sposobem na rozwiązanie konfliktu z anestezjologami.
Zapowiedź...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta