Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Trudne nie znaczy niemożliwe

26 stycznia 1999 | Publicystyka, Opinie | PM
źródło: Nieznane

LEWICA NIEKOMUNISTYCZNA

Po porażce Unii Pracy lewicy niekomunistycznej trudno będzie ponowić atrakcyjną ofertę partyjno-polityczną

Trudne nie znaczy niemożliwe

RYS. PIOTR SIMICZYJEW

PIOTR MARCINIAK

Z Unii Pracy, wraz z jej założycielem i przywódcą w latach 1992-1997, Ryszardem Bugajem, wystąpiła kolejna grupa działaczy. Ostatnią kroplą goryczy, która przesądziła o naszym odejściu, było poparcie przez Radę Krajową prezydenckiego veta wobec Ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej.

Orszak Kwaśniewskiego

Stanowisko to pozostaje w całkowitej sprzeczności z dotychczasową postawą UP wobec totalitarnej przeszłości, demonstrowaną chociażby podczas współtworzenia ustawy lustracyjnej.

Nie to jednak jest najważniejsze. Uchwałą tą obecne kierownictwo UP zapisało się - politycznie i symbolicznie - do obozu kulturowej kontynuacji PRL-u. Wpisało także Unię Pracy w orszak Kwaśniewskiego w wyborach, które rozpoczną się za półtora roku. Takie usytuowanie jest dla nas nie do przyjęcia.

Lewica niekomunistyczna poniosła porażkę w wyborach parlamentarnych. Nie zdołała wyprzeć układu postkomunistycznego z miejsca, które w Europie Zachodniej zajmuje socjaldemokracja od swego zarania ideowo i politycznie przeciwstawna komunizmowi.

Wyborcy nie zniknęli

...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1605

Spis treści
Zamów abonament