Dziura w dachu
RECENZJA
Z powodu błędnych inwestycji ONZ jest bankrutem
Dziura w dachu
" Na początku 1996 roku sytuacja finansowa była na tyle zła, że zabrakło pieniędzy na konieczne reperacje siedziby Organizacji Narodów Zjednoczonych. Usiłując poruszyć sumienie dłużników, na jednej z konferencji prasowych dla stałych korespondentów rzeczniczka ONZ Sylvana Foa poinformowała, że na skutek uszkodzenia dachu nad salą Zgromadzenia Ogólnego do środka wiadrami leje się woda" -- taki obraz Organizacji Narodów Zjednoczonych wyłania się z książki Anny Rogozińskiej-Wickers "Dziurawy globus, czyli ONZ od podszewki".
Książka, która jest efektem trzyletniej pracy autorki w biurze Polskiej Agencji Prasowej przy ONZ, nie pozostawia złudzeń, że ta działająca od 54 lat organizacja jest anachroniczna zarówno w swej strukturze, jak i sposobie działania. Jeśli do tego dodamy brak zdrowego rozsądku,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta