Beniaminek z ambicjami
Komitet Regionów, najmłodsza instytucja Unii Europejskiej, może być pierwszą, w której jako obserwatorzy zasiądą przedstawiciele z Polski
Beniaminek z ambicjami
JAN OSTOJA-OSTASZEWSKI
Pomysł powołania nowej instytucji wyszedł z Niemiec. Landy, dysponujące w Republice Federalnej uprawnieniami legislacyjnymi, nie widziały powodu, dla którego miały być pomijane w europejskich procesach decyzyjnych. Wszak spoczywała na nich współodpowiedzialność za wprowadzanie w życie regulacji i dyrektyw Unii.
Pomysł znalazł też silne poparcie Komisji Europejskiej, gotowej przyznać nowej instytucji szeroki zakres kompetencji. Jednak wobec zastrzeżeń wysuwanych przez rządy państw unitarnych niechętne emancypacji regionów na arenie międzynarodowej, Komitetowi powierzono jedynie rolę opiniodawczą.
Traktat z Amsterdamu poszerzył nieco uprawnienia Komitetu. Nie zadowolił jednak wszystkich jego członków, zwłaszcza zaś tych, którzy domagali się przyznania mu statusu pełnoprawnej instytucji UE - takiego, jaki przysługuje Radzie, Komisji i Parlamentowi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta