Kowboje z Marszałkowskiej
Weekendy i wakacje z własnym koniem
Kowboje z Marszałkowskiej
K ATARZYNA SKORSKA
Przez całe stulecia utrzymywanie konia pod wierzch w pałacach i dworach było, niemal tak powszechne jak obecnie posiadanie własnego auta. Współcześnie coraz więcej osób przekonuje się, że jazda konna jest przyjemnością dostępną niemal dla każdego, niezależnie od pory roku i pogody. Nawet spokojny spacer po łąkach czy leśnych ostępach stanowi dla mieszczucha niezapomniane przeżycie. Kto raz spróbował dosiąść wierzchowca, wie, że jest to jeden z najwspanialszych sposobów kontaktu znaturą.
Do jazdy wierzchem niezbędny jest ubiór dla jeźdźca i rząd koński. Najważniejsza część stroju jeździeckiego to nakrycie głowy, czyli toczek wykonany ze sztywnego plastiku i pokryty ciemnym aksamitem. Niezbędne są też odpowiednie wysokie buty z wydatnym obcasem, a przed otarciami skuteczną ochronę stanowią bryczesy, czyli spodnie pozbawione szwów po wewnętrznych stronach nogawek ze specjalnymi wzmocnieniami na wysokości kolan. Ważnym elementem ubioru są także rękawiczki. Zawodników startujących w takich konkurencjach, jak ujeżdżanie czy skoki, obowiązuje biała koszula i frak (rajtrok) w kolorze czarnym lub czerwonym. Ogłowie dla konia, czyli uzda, składa się z wędzidła i całego zestawu skórzanych pasków zakładanych na końską głowę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta