Renesans popołudniowej drzemki
ZDROWIE
Nawet zamknięcie oczu na kilka minut znakomicieregeneruje organizm
Renesans popołudniowej drzemki
ZBIGNIEW WOJTASIńSKI
Znowu zaczyna cenić się zalety krótkiej popołudniowej drzemki. Amerykańscy pracodawcy oprócz przerwy na lunch udostępniają pracownikom specjalne pomieszczenia sypialne. W Hiszpanii, Portugalii i we Włoszech coraz więcej sklepów za kilka dolarów oferuje masaż i możliwość przyłożenia głowy do poduszki. Nawet zamknięcie oczu na kilka minut znakomicie regeneruje organizm -- zwiększa wydajność w pracy i poprawia samopoczucie.
Badacze snu alarmują, że śpimy zbyt krótko. Żyjemy w pośpiechu, na wszystko brakuje nam czasu i nie możemy podołać codziennym obowiązkom. Coraz więcej ludzi świadomie się nie wysypia, by funkcjonować niemal 24 godziny na dobę. Niedosypianie stało się modą i synonimem sukcesu: osoby poświęcające na sen zaledwie po 4-6 godzin uznawane są za dynamiczne i ambitne, zdolne pokonać wszelkie przeszkody. Nic bardziej mylnego -- ludzie wyspani są o 20 proc. bardziej wydajni, popełniają mniej błędów, szybciej i lepiej potrafią wykonać postawione im zadania.
Epidemia niedospania
Naukowcy od dawna sprzeczają się o to, ile godzin należy poświęcić na nocny wypoczynek. Niestety, niewiele wnoszą też...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta