Co za dużo to niezdrowo
Najprostszym sposobem uniknięcia powodzi niechcianych listów z reklamami jest ostrożne posługiwanie się siecią komputerową
Co za dużo to niezdrowo
PIOTR KOśCIELNIAK
Każdy, kto korzysta z Internetu używając poczty e-mail, spotka się zapewne - i to raczej wcześniej niż później - z niepożądaną korespondencją, wysyłaną przezfirmy mające coś do sprzedania lub namawiające do wzięcia udziału w konkursie. Poczta taka ma swoją nazwę - spam idotykawszystkich internautów na całym świecie.
Na szczęście unikanie takich reklamowych listów nie jest trudne. Nazwą spam określane są przez użytkowników Internetu praktycznie wszystkie listy, które mają charakter reklamowy, a są umieszczane na publicznych listach dyskusyjnych, bądź wysyłane do indywidualnych użytkowników, którzy wcale o takie informacje nie prosili. Z reguły, do wielu odbiorców wysyłane są kopie tego samego listu. Chociaż niekiedy listy takie mogą się do czegoś przydać, w większości przypadków niepożądany e-mail to tylko powód do zirytowania. Tym bardziej, jeżeli w ciągu jednego dnia otrzymuje się takich listów kilka lub kilkanaście. Dla użytkowników Internetu, którzy z siecią łączą się przez modem i linię telefoniczną - a takich w Polsce jest najwięcej - otrzymywanie niechcianych listów oznacza dłuższy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta