Inwigilacja
Inwigilacja
RYS. ANDRZEJ JACYSZYN
O inwigilacji mówi się i pisze tak często, że postanowiłem dołożyć swoje trzy grosze. Otóż zwróćmy uwagę na fakt, że pisanie o niej jest stosunkowo bezpieczne; ewentualne błędy wyłapie korekta, można też zawsze zajrzeć do słownika. Natomiast mówienie,
a raczej wymawianie słowa "inwigilacja" kryje w sobie liczne trudności, trudne do przezwyciężenia.
Napatrzyłem się na różne dyskusje w TV poświęcone tej kwestii. Uczestnicy swobodnie i ze swadą krążyli wokół tematu, lecz przecież w końcu musieli wymówić to zaczarowane słowo. I wtedy następowała katastrofa: pierwsze, drugie podejście nieudane, dziwny bełkot wydobywał się z ust mówiącego. Próbował mu przyjść z pomocą kolega z innej partii - rezultat jeszcze gorszy. Wreszcie interweniował prowadzący dyskusję, który przećwiczył to sobie w kuluarach (jak Demostenes, który trenował wymowę, biorąc do ust kamyki),...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta