Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Przed zjazdem PZPN

24 czerwca 1999 | Sport | DS

Przed zjazdem PZPN

  • Rozmowa z Kazimierzem Górskim, honorowym prezesem PZPN
  • Liga nie chce spotkania z Dziurowiczem
  • Miejsce na kapelusz ROZMOWA

    Kazimierz Górski, honorowy prezes PZPN

    Ciekawi kandydaci

    Przed czterema laty został pan "ojcem chrzestnym" Mariana Dziurowicza. Pańska rekomendacja bardzo pomogła mu w wyborze na prezesa. Nie żałuje pan tej decyzji?

    Kazimierz Górski: Głosowałem na Mariana Dziurowicza, ale przecież takich jak ja było 99. Niczego nie żałuję. W konflikcie PZPN - Urząd Kultury Fizycznej byłem i jestem po stronie związku. Z urzędem nie łączy mnie nic, a ze związkiem wszystko. Dziurowicz podoba mi się, bo ciągle walczy i jest w tej walce konsekwentny, nawet jak nie ma racji albo stoi na straconej pozycji.

    Czy w tej walce ktoś może wygrać?

    Na razie przegrywa piłka. Dawno nie miała tak złej opinii, a przecież piłka w Polsce to nie tylko PZPN, reprezentacja i kluby pierwszej ligi. Trzeba patrzeć na dół. Na tysiące chłopaczków grających na wiejskich boiskach bez trawy i na asfalcie pod blokami miast. To jest przyszłość i o nią musimy dbać. Nikt mi nie powie, że w Polsce nie ma talentów. Nigdy ich nie brakowało, ale zawsze coś przeszkadzało w ich spełnieniu. Nic się pod tym względem nie zmieniło i to jest problem.

    Kto to może zmienić?

  • ...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1731

Spis treści
Zamów abonament