Dobrodziejstwo w ratach
Dobrodziejstwo w ratach
Pan X kupił samochód. Co prawda nie nowy, ale renomowanej marki, więc trochę kosztował. W obawie przed nieprzewidzianymi zdarzeniami postanowił go "dobrze ubezpieczyć".
Wykupił polisę ubezpieczenia autocasco. Zapłacił pierwszą ratę składki, potem kolejną. Samochód był bez zarzutu. Aż któregoś dnia nagle zniknął. Właściciel zgłosił kradzież na policję, a potem do swojego ubezpieczyciela. Był przekonany, że jeśli pojazd się nie znajdzie otrzyma odszkodowanie. Rzeczywistość go zaskoczyła.
Po kilku tygodniach pan X otrzymał pismo, z którego wynikało, iż od dawna nie miał ochrony ubezpieczeniowej i o odszkodowaniu nie może być mowy. A to dlatego, że nie zapłacił w terminie ostatniej raty składki. Zakład ubezpieczeń powołał się na postanowienia ogólnych warunków ubezpieczenia autocasco, wedle których umowa ubezpieczenia rozwiązuje się w razie niezapłacenia którejkolwiek raty składki z upływem terminu płatności określonym w dokumencie ubezpieczenia. Oznacza to, że jeśli termin...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta