Lepszy byłby brak systemu
Należałoby zlikwidować przymus ubezpieczeń emerytalnych
Lepszy byłby brak systemu
STANISŁAW MICHALKIEWICZ
Artykuł Marcina Masnego "Ponad wirem reformy" ("Rzeczpospolita" nr 139) poświęcony został kwestii inwestowania składek emerytalnych oraz problemom demograficznym.
Ponieważ Marcin Masny tylko zwrócił uwagę na istnienie związku między systemem emerytalnym a problemami demograficznymi, zwłaszcza tzw. dzietnością, sądzę, że próba dokładniejszego przedstawienia tych zależności będzie pożyteczna.
Najpierw jednak chciałbym zwrócić uwagę na obawę, jaką wyraża Masny: "Można wreszcie spodziewać się, że tyko znikoma część polskich składek wróci do kraju w postaci inwestycji, np. w polskie papiery dłużne". Mamy do czynienia z opisem następującego mechanizmu. - Po pierwsze władze państwowe utrzymały przymus ubezpieczeń emerytalnych, a więc obciążyły wszystkich obywateli obowiązkiem oszczędzania. - Po drugie część pieniędzy (II filar) uzyskanych w ten sposób od obywateli została przekazana - oczywiście pod pewnymi warunkami - koncesjonowanym funduszom emerytalnym. Mają one tak obracać tymi pieniędzmi, żeby wystarczyło im przynajmniej na wypłacenie w przyszłości emerytur swoim podopiecznym. Gdyby jednak przedsięwzięcia podejmowane przez fundusze nie powiodły się (co...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta