Niewłaściwy krok we właściwą stronę
Propozycja liberalizacji handlu żywnością
Niewłaściwy krok we właściwą stronę
Złożona Polsce przez Unię Europejską propozycja obustronnego zlikwidowania ceł i dopłat do eksportu żywności w ramach stopniowego powiększania kontyngentów i doprowadzenia do pełnej liberalizacji w handlu artykułami rolno-spożywczymi w okresie 8-10 lat spotkała się z bardzo umiarkowanym entuzjazmem ekspertów.
Niektórzy z nich uznali tę propozycję nawet za wręcz nieprzyzwoitą i określili jednoznacznie jako próbę wprowadzenia tylnymi schodami okresu przejściowego w rolnictwie, na który, jak wiadomo, strona polska na razie nie wyraża zgody.
- Myślę o tej propozycji bardzo źle - mówi prof. Janusz Rowiński z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. - Jest ona fatalna, bo wychodzi nawet poza następny okres budżetowy Unii Europejskiej. Nie znamy na razie szczegółów propozycji. Być może nadawałaby się ona wówczas do poważnego rozważenia. Ale i tak powinna to być nie stopniowa gradacja otwarcia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta