Na marginesie
Na marginesie
Różnicetaryf i temperamentów
Prasa włoska, aza nią PAP rozpisywały się wczoraj o przypadku pewnej kobiety, której a parat komórkowy wczasie intymnego spotkania, poprzez przypadkowe naciśnięcie klawisza ponownie wybierającego ostatni numer, zadzwonił do męża. Zaszokowany małżonek usłyszał, jak niewierna żona przyprawia mu rogi z kolegą z biura. Zdradzony małżonek nasłuchawszy się odgłosów zapałał gniewem, popędził do biura i wymierzył niewiernej kilka siarczystych policzków. Gdyby cała sprawa wydarzyła się w Polsce, nieodzownym elementem takiej relacji prasowej byłaby informacja o tym, ile wyniósł rachunek za prowadzoną przez telefon długą rozmowę. Włoska prasa tym się nie zajmowała i to raczej ze względu na niższe taryfy, a nie z powodu różnicy w temperamentach.
D.E.