Raz na węglu, raz na serze
AUTOSTOP
Dawniej jeździli dzięki uprzejmości innych, dzisiaj nie odpłacają tym samym
Raz na węglu, raz na serze
Stefan Niesiołowski zakładał się z kolegami, kto pierwszy dojedzie autostopem w Bieszczady, Marek Siwiec jeździł cudzymi samochodami na narty do Austrii, Macieja Jankowskiego kierowcy zabierali, bo nosił mundurek harcerski, a Manuelę Gretkowską, bo jest kobietą.
W Polsce mamy około 340 tysięcy kilometrów dróg i prawie 11 milionów samochodów. Statystycznie szanse złapania "stopa" są więc duże. A jednak różnie to bywa. Mimo że motoryzacja tak się rozwinęła, wydaje się, iż dwadzieścia i trzydzieści lat temu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta