Do Komisji -- i do szkoły
NA MARGINESIE
Do Komisji -- i do szkoły
-- Tysiące Europejczyków prażyło się na słońcu, a Romano Prodi pocił się na zajęciach -- pisze agencja Reuters podając, że nowy szef Komisji Europejskiej rozpoczął w Perugii intensywny kurs francuskiego, bo chce tym językiem mówić płynnie. 59-letni Prodi, profesor ekonomii, zna dobrze angielski, niemiecki i oczywiście włoski. Zapisał się jednak na prowadzony przez wojsko tygodniowy kurs, na którym nauka trwa po 17 godzin dziennie, a uczestnikom zajęć pozwala się tylko na jeden spacer po mieście. Dla funkcjonariuszy wielonarodowej Unii Europejskiej znajomość kilku języków jest koniecznością, ale pójście w ślady szefa Komisji Europejskiej przydałoby się nie tylko im.
H.B.