Krajobraz po bitwie
Osiemdziesięciu trzech policjantów i pięciu cywili zostało rannych podczas czwartkowej akcji przerywania blokady w Bartoszycach. Na zdjęciu: poszkodowani policjanci w Szpitalu Miejskim w Lidzbarku Warmińskim.
PIOTR PŁACZKOWSKI
BARTOSZYCE
- Krajobraz po bitwie
- Po zajściach w Bartoszycach
- Głos dowódcy pośród zamętu - rozmowa
- To normalna młodzież - rozmowa
- Kiedyś kradli cukierki - rozmowa
- Najważniejsze - sumienie - rozmowa
Krajobraz po bitwie
Piętnaście kilometrów za Bartoszycami kończy się Polska, a zaczyna Rosja. Szosa krajowa do przejścia w Bezledach prowadzi przez osiedle zwane Hamburgiem. Osiedle jest typowe - czteropiętrowe bloki z wielkiej płyty, poprzegradzane resztkami trawników. Na trawnikach leżą kawałki betonowych płyt chodnikowych, petardy po gazie łzawiącym.
Łuski od ślepych naboi i gumowe kule dzieciaki noszą w kieszeniach. To pozostałości po czwartkowej bitwie mieszkańców z policją. Do starć, w których rannych zostało osiemdziesięciu trzech policjantów (w tym dwóch bardzo ciężko) i pięciu cywili, doszło po tym, jak oddziały prewencji olsztyńskiej policji odblokowały drogę do granicy. Od czwartku rano zastawiali ją przyczepami ze zbożem rolnicy czekający od kilku dni w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta