Towar polityczny nie pierwszej klasy
Towar polityczny nie pierwszej klasy
PIOTR SIMICZYJEW
PIOTR LEGUTKO
Szkoła to temat mało zajmujący dla polityków. W centrum uwagi kolejnych ekip pozostają nierentowne kopalnie i huty, przeludniona wieś i rosnące bezrobocie. Edukacja, która w innych krajach jest kluczem do rozwiązania wszystkich tych problemów, u nas wciąż traktowana jest jak piąte koło u wozu.
Wielokrotnie przywoływane cyfry na nikim nie robią już wrażenia. Nie łączy się w związek przyczynowo-skutkowy z kłopotami transformacji faktu, że prawie 60 proc. dorosłych Polaków ma wykształcenie co najwyżej zawodowe (na wsi nawet do 80 proc.). Tymczasem to nie przestarzałe rolnictwo czy zbyt kosztowne górnictwo, ale właśnie wykształcenie jest barierą cywilizacyjnego rozwoju Polski.
Oświata - wróg publiczny
O szkole mówi się dziś wyłącznie w kontekście jednej z czterech reform, a więc przyczynkowo. Wydaje się, że wśród polityków brak jest świadomości, iż decyzje podejmowane w tej dziedzinie rodzą skutki we wszystkich pozostałych. I to bez porównania bardziej dalekosiężne niż zmiana stawek podatkowych. Oświata, jeśli w ogóle, postrzegana jest jako problem polityczny,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta