![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Osobę publiczną wolno nazwać
Podwójne standardy strasburskiego Trybunału
Osobę publiczną wolno nazwać "głupkiem", ale nie "ćwokiem"
MARLENE NICHOLSON
Głośna sprawa dziennikarza ze Zduńskiej Woli jest nadal mocno dyskutowana. Dla niektórych prawników jest ona dowodem stosowania przez Trybunał w Strasburgu podwójnych standardów.
Jako kraj, który wskazał większości państw Europy Środkowowschodniej drogę ucieczki od komunizmu, Polska ma być z czego dumna. Podkreśliła jeszcze swoje przywiązanie do wolności jednostki, ratyfikując jako jedno z pierwszych państw bloku sowieckiego europejską konwencję praw człowieka i podstawowych wolności. Zgodziła się na system skarg indywidualnych oraz jurysdykcję Trybunału w Strasburgu. Tym bardziej więc niepokoi, że to za jej sprawą Trybunał uczynił krok w kierunku stosowania podwójnych standardów praw człowieka w Europie. Zachowując silną ich ochronę w Europie Zachodniej, jest gotów, jak się wydaje, do tolerancji w krajach byłego bloku sowieckiego.
Chodzi o sprawę Józefa M. Janowskiego, dziennikarza ze Zduńskiej Woli, który podczas ulicznej utarczki nazwał...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
