Prawa człowieka i prawa państwa
Pojęcie ograniczonej suwerenności jest wewnętrznie sprzeczne, a suwerenność pełna to tautologia
Prawa człowieka i prawa państwa
RYS. ALICJA KRZĘTOWSKA
PIOTR WINCZOREK
Gdy w Kosowie trwał wymuszany czystkami etnicznymi exodus Albańczyków, a na Belgrad i inne miasta Jugosławii padały natowskie bomby, pojawiła się teza, iż gwałcenie przez państwo praw człowieka, zwłaszcza bliskie ludobójstwa, uchyla lub ogranicza przywilej powoływania się przez władze na zasadę suwerenności i międzynarodowej nietykalności.
Prawa człowieka mają bowiem pierwszeństwo przed prawami państwa, a w obronie jego mieszkańców zagrożonych przez władze może i powinna zbrojnie stanąć wspólnota międzynarodowa.
Niezależnie od smutnych powodów, dla których problem suwerenności państwowej pojawił się wówczas w wystąpieniach polityków i politycznych moralistów, wymaga on dalszych rozważań. Suwerenność jest bowiem stale czymś ważnym dla świata, a rezygnacja z niej, jej ograniczenie lub odebranie zawsze budzi poważny niepokój.
Narodziny i treść idei
Idea suwerenności ma rodowód czysto europejski. Pojawiła się w średniowieczu, rozwinęła u progu ery nowożytnej, dojrzałość zaś osiągnęła w pierwszych dziesiątkach kończącego się właśnie stulecia. W wiekach średnich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta