Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Tatry na szkle malowane

18 września 1999 | Plus Minus | AN

JAK NAS WIDZĄ, JAK NAS PISZĄ

Tatry na szkle malowane

Polacy i Słowacy byli sąsiadami od setek lat. Polacy o tym nie wiedzieli, bo Słowacja była najpierw częścią Królestwa Węgierskiego, a potem Czechosłowacji. Wszyscy znają jednak przysłowie: "Polak Węgier dwa bratanki". To Słowacy, żyjący na pograniczu Królestwa Węgierskiego i Polski, przyczynili się do powstania tego przysłowia - twierdzi lider słowackiej chadecji Jan Czarnogursky.

Po powstaniu państwa słowackiego w styczniu 1993 do wzajemnych stosunków wkradła się jednak schizofrenia. Kiedy członkowie rządu mówili o tolerancji i współpracy, prorządowe media utrwalały w świadomości społecznej obraz Polski z minionej epoki.

"Polscy handlarze oszukują na słowackich bazarach nie płacąc podatków", "Biedne Polki sprzedają swoje dzieci za granicę" - donosił na pierwszych stronach dziennik "Slovenska Republika". Politycy zapewniali o znaczeniu współpracy transgranicznej, ale słowacki rząd blokował każdą odważniejszą inicjatywę. Kiedy 31 stycznia 1995 rada Euroregionu Karpaty przyznała członkostwo dziewięciu słowackim powiatom, rząd premiera Mecziara uznał decyzję za nieważną. Mimo szumnych deklaracji o wzajemnej wymianie kulturalnej, projekty więzły w przepastnym aparacie biurokracji.

Propaganda w służbie nacjonalizmu

Potem...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1807

Spis treści
Zamów abonament