Kolczyki i tatuaże
Pracodawcy wymagają od pracowników profesjonalnego wyglądu
Kolczyki i tatuaże
RYS. ROBERT DĄBROWSKI
W prasie amerykańskiej ukazały się informacje o tym, jakie wymogi stawiają pracodawcy swoim pracownikom w sprawie tatuaży i kolczyków. Jeśli zezwalają na przekuwanie uszu lub ozdabianie skóry kolorowymi ornamentami, to wymagają, by wygląd pracownika stwarzał wrażenie schludnego i czystego.
Modzie na ozdabianie skóry stałymi lub czasowymi wzorami ulegają też Polacy. I to nie tylko nastolatki. Niekiedy w salonach tatuaży, oprócz prośby o określony wzór, zamawiający dokładnie sprawdzają długość rękawka, tak aby wykłuwana ozdoba nie była widoczna dla wszystkich. Młodzież dająca się ponieść modzie nie zastanawia się, czy za kilka lat dziurki w uszach czy w nosie nie będą przeszkodą w uzyskaniu interesującej pracy.
Czysty wygląd
Według "Wall Street Journal", pracodawcy sieci kawiarni Starbucks Corp.'s w Seattle zgadzają się na to, by ich pracownicy nosili małe kolczyki, najwyżej po dwa w jednym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta