Most, który dzieli
Kosowo - krajobraz po walce
Most, który dzieli
- Rugova czy Thaqi
- Atak na serbskie targowisko
Albańczykom nie podobają się Rosjanie. Nie chcą wpuścić do miasta rosyjskiego oddziału, który w tym rejonie ma pełnić służbę w ramach KFOR.
(C) AP
RYSZARD BILSKI
z Prisztiny
Most na rzece Ibar w Kosowskiej Mitrovicy. Po obu jego stronach posterunki międzynarodowych sił pokojowych. Zasieki z drutu kolczastego. Miasto jest podzielone. W jednej części Albańczycy, w drugiej Serbowie. Przed wojną żyli razem. Teraz co jakiś czas dochodzi do starć i potyczek. Wywołują je Albańczycy pragnący wejść do serbskiej enklawy. Grad kamieni spada na głowy francuskich żołnierzy, którzy pilnują tutaj porządku i bronią Serbów przed albańskim odwetem.
Dziś jest wyjątkowo spokojnie, ale burza wisi w powietrzu. W albańskiej kawiarence, tuż przy posterunku KFOR, siedzi kilkunastu mężczyzn. Piją coca-colę, kawę, rozmawiają, lecz przez cały czas pilnie obserwują drugi brzeg. Sprawiają wrażenie, jakby szykowali się do kolejnego skoku na most.
Żyła złota
- Wojska jugosłowiańskie wypędziły nas z miasta na początku nalotów NATO. Zostało tylko kilkadziesiąt osób w podeszłym wieku. Dziś, po kapitulacji Miloszevicia, w Mitrovicy pozostali jego
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta