Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kończy się czas bezkarnego polowania

30 września 1999 | Publicystyka, Opinie | RM
źródło: Nieznane

ROZMOWA

Alpha Oumar Konare, prezydent Mali

Kończy się czas bezkarnego polowania

JAKUB OSTAŁOWSKI

Afryka to kontynent, z którym ma się niewesołe skojarzenia. Oglądając migawki telewizyjne, widzimy chaos w Kongu, brutalne walki klanowe w Somalii, mordy etniczne w Rwandzie i Burundi. Wojny domowe, uchodźcy, klęska AIDS, wielkie zadłużenie, bieda - te słowa od lat niezmiennie kojarzą się z Afryką. Dlaczego tak się dzieje?

Ma pan rację, oglądając telewizję, przeciętny mieszkaniec globu widzi, że w Afryce są tylko problemy. Nie mam nic na usprawiedliwienie tej smutnej rzeczywistości. To się rzeczywiście dzieje, to nie jest film fabularny. Na kontynencie giną ludzie, giną plemiona i całe narody. My, w Afryce, bolejemy nad tym. Nie jest to jednak cała prawda o tym kontynencie. Jeśli spojrzeć na mapę Afryki, to widać kraje, w których zwyciężyła demokracja, gdzie jest postęp społeczny i gospodarczy, gdzie udało się w drodze dialogu i porozumienia wypracować kompromisową formułę zarządzania państwem.

... Wiem. Wiem, że racja jest po pana stronie, kiedy kiwa pan głową z niedowierzaniem...

Nie z niedowierzaniem, tylko dlatego, że państwa, o których pan mówi, można policzyć na palcach. Jeśli by je wymienić, są to: Botswana, pański kraj, może Namibia i od niedawna Mozambik. Chyba nikogo nie pominąłem? Na czele reszty...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1817

Spis treści

Rzecz w sieci

Zamów abonament