Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Prom przykuty łańcuchami

13 października 1999 | Publicystyka, Opinie | PA
źródło: Nieznane

ŻUŁAWY

Po reformie

Prom przykuty łańcuchami

Mieszkańcy Kępek protestują przeciwko likwidacji promu

FOT. WOJCIECH JAKUBOWSKI/KFP

PIOTR ADAMOWICZ

- Za Hitlera chodził, a za naszej władzy, którą żeśmy sobie wybrali, nie może chodzić?! - powiadają w leżących w powiecie nowodworskim Kępkach. Mieszkańcy wsi nie chcą oddać promu, który łączył ich przez rzekę Nogat z sąsiednim brzegiem.

Prom przykuli do nabrzeża łańcuchami. Przez całą dobę w budce przewoźników parę osób pełni straż. Jeśli z powiatu elbląskiego przyjadą zabrać prom, to oni uruchomią syrenę i wtedy do obrony zbiegnie się cała wioska.

Rzeki oraz kanały wodne przecinają Żuławy i w poprzek i wzdłuż. Tam, gdzie nie pobudowano mostów, ludność przeprawia się niewielkimi promami. Tak było od zawsze.

Reforma administracyjna podzieliła krainę na nowo. Część Żuław znalazła się w powiecie Nowy Dwór Gdański, województwo pomorskie. Część w ziemskim powiecie elbląskim, województwo warmińsko-mazurskie. - Granica między powiatami i nowymi województwami biegnie Nogatem - wskazuje na rzekę Jerzy Wiśniewski z Kępek. Licząca trzysta dusz wioska przynależy do nowodworskiego. Dalej w okolicy mieszka jeszcze ze dwieście osób.

Wraz z reformą zadanie organizacji transportu wodnego przez...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1828

Spis treści
Zamów abonament