Tyle zła w imię miłości...
Olga Tokarczuk, pisarka: Z jakichś powodów jednym z nas jest łatwiej żyć, innym trudniej
Tyle zła w imię miłości...
Olga Tokarczuk urodziła się w 1962 roku. Absolwentka psychologii Uniwersytetu Warszawskiego. Debiutowała w 1989 roku opowiadaniami drukowanymi w "Na przełaj". Opublikowała dotąd zbiór opowiadań "Szafa"(1997) oraz powieści: "Podróż ludzi księgi"(1993), "E.E"(1995), "Prawiek i inne czasy"(1996), "Dom dzienny, dom nocny"(1998).
FOT. JAKUB OSTAŁOWSKI
KATARZYNA KUBISIOWSKA: Kilka lat temu marzyła pani o wydaniu powieści bez nazwiska. Dlaczego zaniechała pani tego pomysłu?
OLGA TOKARCZUK: Może powinnam była tak zrobić. Teraz czuję się trochę jak firma pisarska. Myślę, że praktycznie byłoby to możliwe tylko wtedy, gdy wydaje się książkę poza komercyjnym obiegiem. Czy wyobraża sobie pani, że PIW czy WAB bawiłby się w takie klocki? Potem, kiedy własnym sumptem wydałam ostatnią książkę, byłam tak przejęta, że zapomniałam o tym pomyśle. Pomysł był, dziś tak myślę, uczciwą konsekwencją świadomości, że ja - pisząca powieść i ja - żyjąca w jakiejś konkretnej codzienności, to nie do końca te same osoby. Druga rzecz, że pisanie wydaje mi się bardziej układaniem na nowo tego, co już zostało napisane, jest bardziej kolekcjonowaniem, reinterpretowaniem,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta