Parateatralne podniety rzymskich kurtyzan
Wypada współczuć studentom, zmuszonym uczyć się z tej książki do egzaminów
Parateatralne podniety rzymskich kurtyzan
JACEK SIERADZKI
Za minionych czasów, kiedy oszczędność była oficjalnie kultywowaną cnotą, rozmaici, proszeni i nieproszeni wychowawcy narodu lubili sobie powzdychać nad marnotrawstwem papieru. Ileż pomnikowych drzew trzeba zrąbać - kiwali głowami - by wydrukować rozmaite wypociny.
Hipokryzja tych westchnień była dość oczywista.
Stanowiły argument dla reglamentacji papieru, tyle że reglamentacja owa dotyczyła z reguły książek i czasopism wartościowych, a niezgodnych z komunistycznym doktrynerstwem. Na temat ton propagandowego i ideologicznego śmiecia nikt - przynajmniej oficjalnie - nie pozwalał sobie wzdychać.
Pieczęć Oxfordu
Ustrój komunistycznej szczęśliwości padł, papier może kupić każdy, kto ma pieniądze i w inwestowaniu w książki dostrzeże interes. Rynek wydawniczy rozrósł się imponująco. Jednocześnie wciąż nie pojawiło się jednak to, co w demokracji zastępuje urzędowego reglamentatora: fachowa i bezlitosna krytyka, która umiałaby zaskarbić sobie zaufanie odbiorców obiektywizmem sądów oraz znajomością rzeczy i która pomagałaby ocenić wartość oferowanych wydawnictw. Pod tym względem rynek zdaje się całkowicie "wolny": kto się efektowniej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta