Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Bez wiecznego odpoczywania

23 października 1999 | Publicystyka, Opinie | PA
źródło: Nieznane

DAWNE CMENTARZE

Problem nie tylko gdański

Bez wiecznego odpoczywania

Gdzieniegdzie spod ziemi wystają fragmenty dawnych obramowań grobów. Spacerując, można odnaleźć też krzyż

FOT. (C) ŁUKASZ GŁOWALA/KFP

PIOTR ADAMOWICZ

Za tydzień cmentarze rozbłysną ognikami świec i zniczy. Wielu Polaków pochyli się nad mogiłami swoich bliskich. Niektórzy w zadumie, inni też w modlitwie. Stara gdańszczanka tym razem nie odnajdzie już grobu dziadka Josepha, bo buldożery kilka dni temu zrównały z ziemią stary cmentarz w Gdańsku Brzeźnie. - A co będzie, jak przyjadą starzy brzeźnianie z Hamburga?- martwi się 73-letnia kobieta.

"Teren budowy. Wstęp wzbroniony" głosi tabliczka przytwierdzona na płocie. Przez siatkę widać resztki bramy cmentarnej. Na jednym z filarów zachował się półmetrowy, żelazny krzyż. Za nim kilka sosen. Teren dokoła zrównany. Gdzieniegdzie spod ziemi wystają fragmenty dawnych obramowań grobów. Spacerując, można odnaleźć też krzyż i walającą się ludzką piszczel.

Dalej natkniemy się na wielką, wypełnioną zielonkawą cieczą jamę. W środku widać fundamenty pod jakiś obiekt.

Profanacja

- Tak, tu był kiedyś cmentarz - potwierdza Teresa Śama, mieszkanka dzielnicy. - Jakiś hotel chcieli tu budować. Dlaczego w tym miejscu,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1837

Spis treści
Zamów abonament