Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Połączenie bez podwozia

27 października 1999 | Publicystyka, Opinie | Nz

Na potrzebę zakupienia armatohaubicy wskazał szef artylerii

Połączenie bez podwozia

Samobieżna armatohaubica, opatrzona już dumną nazwą "Chrobry", której licencję kupujemy od Brytyjczyków, nie ma na razie polskiego podwozia, a ideą kontraktu było połączenie rodzimej techniki z Huty Stalowa Wola i brytyjskiej myśli wojskowej. Kontrakt ma kosztować polskich podatników na razie 50 mln dolarów, a jego rezultat, mimo optymistycznych oświadczeń MON, pozostaje niepewny.

Sprawa armatohaubicy ilustruje szerszy problem zakupów uzbrojenia i sprzętu wojskowego. Posłowie Sejmowej Komisji Obrony Narodowej zarzucają resortowi nie tylko trudną do racjonalnego uzasadnienia liczbę zmian w oficjalnych planach zakupów, jak i nietrzymanie się listy najpilniejszych potrzeb. Wiadomo, że armia oczekuje obecnie przede wszystkim nowego samolotu wielozadaniowego, śmigłowca uderzeniowego, kołowego transportera opancerzonego i nowoczesnej wyrzutni przeciwlotniczych pocisków kierowanych. Będzie miała armatohaubicę.

Decyzje i ryzyko

- Wojsko potrzebuje też armatohaubicy natowskiego standardu 155 mm. Kto nie podejmuje decyzji, nie ryzykuje - przekonywał we wtorek Romuald Szeremietiew, pierwszy zastępca...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1840

Spis treści
Zamów abonament