Dziecko w sieci
Dziecko w sieci
Setki amerykańskich przedszkoli zostało wyposażonych w specjalne kamery wideo. Zapisywany przez nie obraz dostępny jest w czasie rzeczywistym w Internecie. Pracujący rodzice mogą z ekranu swojego komputera śledzić, co robią ich dzieci, a nawet wysyłać do nich krótkie wiadomości. Monitoring przedszkolny jest jednak dyskusyjny. Wychowywanie dzieci on-line odbywa się kosztem czasu pracy i za pośrednictwem firmowych komputerów. W dodatku może się okazać, że kosztuje to pracodawców drożej, niż tradycyjne urlopy wychowawcze. E.B.