Transformacja totalna
Transmisja totalna
FOT. (C) AP
Dlaczego w tenisa gra się dziś żółtymi piłkami, choć przedtem grało się białymi? Dlaczego współczesne korty mają nawierzchnie niebieskie, zielone lub czerwone, a biały strój to, poza Wimbledonem, wspomnienie z dawnych lat? Kto kazał judokom ubierać się na niebiesko, a piłkarzom grać czerwoną piłką, gdy na boisko spadnie śnieg? Dlaczego w siatkówce piłka jest teraz nawet żółto-niebiesko-biała, a o bieli szermierczych strojów mówi się, że to już przeżytek? Odpowiedź jest prosta: biel źle wygląda na ekranie telewizora, a ostre kolory - wprost przeciwnie.
Gołym okiem widać, że sport w epoce przedtelewizyjnej był zupełnie inny, niż jest obecnie. Kolor w sporcie to tylko jeden z niewinnych przykładów tego, co potrafi zdziałać potęga mediów.
W Cortina d'Ampezzo podczas igrzysk zimowych 1956 roku narciarz Zeno Colo przekazał znicz olimpijski łyżwiarzowi Guido Caroliemu. Ostatni uczestnik sztafety ze świętym ogniem w ręku ruszył w kierunku loży honorowej. Nagle upadł. Potknął się o telewizyjny kabel. Wściekły przewodniczący MKOl Avery Brundage oświadczył wówczas: "Przeżyliśmy 60 lat bez telewizji i przez następne 60 lat też damy sobie radę bez niej". Trudno było o większą pomyłkę. Nowa zabawka ludzkości brutalnie obaliła tę prognozę i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta