32 tony na głowę
Dla wyprodukowania 9-kilogramowego katalizatora samochodowego trzeba naruszyć 3 tony zasobów przyrodniczych
32 tony na głowę
KRYSTYNA FOROWICZ
Niektórzy dziennikarze mieli kłopoty z wielką skórzaną walizką, którą każdy z nas zaproszony na konferencję prasową miał za zadanie podnieść. Dr Andrzej Kassenberg, szef Instytutu na rzecz Ekorozwoju pilnował, aby każdy dokonał próby uniesienia. Co było w środku? Najkrócej można powiedzieć - nasze ekologiczne sumienie.
Waliza ważyła 32 kilogramy. Pomnożona przez tysiąc oddawała symbolicznie wartość obciążenia, jakie każdy z nas ma na sumieniu wobec środowiska. 32 tony zasobów przyrodniczych zużywa rocznie statystyczny Polak. Ponad 1,2 mld ton cały kraj - obliczyli naukowcy z Instytutu na rzecz Ekorozwoju. Taka jest "cena" wyrażona w tonach naszego materialnego, surowcowego korzystania ze środowiska tylko dla zaspokojenia swoich cywilizacyjnych potrzeb.
Porównajmy to bardziej obrazowo, proponuje InE; rocznie byłoby to 490 tysięcy pociągów towarowych, które umieszczone na wyimaginowanym torze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta