Szymańska: nie jestem morderczynią
Zbrodnia na Tomku Jaworskim
Szymańska: nie jestem morderczynią
Monika Szymańska i Tomasz Kobus prowadzeni na rozprawę apelacyjną. W pierwszej instancji skazano ich na dożywocie.
FOT. ANDRZEJ WIKTOR
Nie zawsze żyłam zgodnie z prawem, ale nie jestem morderczynią - napisała w osobistej apelacji Monika Szymańska, skazana w pierwszej instancji na dożywocie za zabójstwo Tomka Jaworskiego. Jej obrońca prosił o uniewinnienie jej z zarzutu morderstwa lub nadzwyczajne złagodzenie kary. O łagodniejsze wyroki prosili też adwokaci pozostałych skazanych. Wyrok zapadnie 13 grudnia.
Tomka Jaworskiego uprowadzono w nocy z 13 na 14 czerwca 1997 r. z polany w parku Młocińskim. Niedoszły student ze swoją klasą świętował przy ognisku zdanie matury. Monika Szymańska i jej koledzy wraz z przypadkowo spotkanymi "dresiarzami" chcieli dać nauczkę młodzieży. - To było brutalne polowanie, niczym na zwierzynę łowną - mówiła w uzasadnieniu wyroku w pierwszej instancji sędzia Małgorzata Mojkowska. W końcu napastnicy rzucili się na zaparkowanego w pobliżu forda transita. Uciekając w popłochu, jego kierowca potrącił fiata Marka Szmidta....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta