SS w Biskupinie
Chciano ukryć to, co uchodziło za ślady cywilizacji słowiańskiej, nie do pogodzenia z teorią germańskiego prymatu
SS w Biskupinie
DZIŚ BISKUPIN NIE JEST JUŻ PRZEDMIOTEM NAUKOWYCH POLEMIK POMIĘDZY NIEMCAMI I POLAKAMI, LECZ MIEJSCEM ARCHEOLOGICZNYCH PIKNIKÓW
FOT. WITOLD BRODA
ROBERTO SALVADORI
"Czas jest ślepym przewodnikiem. Dziecię bagien, zrodziłem się z błotnistych ulic zatopionego miasta. Przez ponad tysiąc lat tylko ryby przechadzały się drewnianymi chodnikami Biskupina. Domy, zbudowane frontem do słońca, zalała mulista ciemność rzeki Gąsawki. Ogrody rozkwitły wspaniale w podwodnej ciszy: nenufary, trzciny, bieluń."
Tak zaczyna się "Fugitive Pieces", wizjonerska powieść kanadyjskiej pisarki Anne Michaels, badającej nieme znaleziska po narodzie zmiecionym przez kataklizm, który nawiedził Europę pół wieku temu.
Narratorem jest Jakub Beer, siedmioletni chłopiec żydowski, który przeżył zagładę swojej rodziny (nawet siostrzyczka Bella zginęła w Oświęcimiu) i schronił się pod ziemię, by ujść esesmańskim polowaniom. O ile jednak Jakub jest postacią zmyśloną, Biskupin jest jak najprawdziwszy i wiarygodne są w zasadzie zawarte w powieści informacje na jego temat. Powiedzmy, że Biskupin z "Fugitive Pieces" Michaels przypomina Rastenburg z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta