Granice obrony koniecznej
Śmiertelne strzały na Bródnie
Granice obrony koniecznej
Prokurator Marzena Kowalska domagała się dla oskarżonego 8 lat więzienia. Mec. Tadeusz Wolfowicz prosił o uniewinnienie.
FOT. ANDRZEJ WIKTOR
- Stała się wielka tragedia, nad którą ubolewam. Nie popełniłem jednak przestępstwa - powiedział w ostatnim słowie Jan G., były policjant, który zastrzelił dwie osoby i ranił trzecią na warszawskim Bródnie. Prokuratura oskarżyła go o przekroczenie granic obrony koniecznej i zażądała za to 8 lat więzienia. Obrońca prosił o uniewinnienie.
Tragedia rozegrała się 9 marca 1997 r. na przystanku tramwajowym na Bródnie. Zarówno obrona, jak i oskarżenie zgodni są co do pierwszej jej fazy. - Z tramwaju wysiadło trzech agresywnych mężczyzn, którzy próbowali dokonać, jeśli...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta