Jak nam dogodzić
Rada Etyki Mediów zaapelowała o podjęcie dyskusji o tym, czym nas karmią media. Jej zdaniem, styl dominujący w nich, nie służy kształtowaniu obrazu państwa jako wspólnego dobra i nie pomaga w zrozumieniu otaczającej nas rzeczywistości. W zamian otrzymujemy sensacje, nadymane awantury polityczne, przemoc i bezmyślną papkę. Teksty i programy, poświęcone rozwojowi intelektualnemu, edukacyjne, wymagające samodzielnego myślenia, spychane są na margines.
Pies z kulawą nogą nie zauważył apelu Rady. Kijem w mrowisku stał się dopiero - potwierdzający jej opinie - raport "Rzeczpospolitej" o telewizji, przyjęty jak najgorzej przez szefów stacji telewizyjnych. Według nich, dostajemy to, o czym marzymy, bo dowodzą tego pomiary tzw. oglądalności. Dzięki nim dowiadują się, jak jeszcze bardziej nam dogodzić.
Tylko, że raport jak najlepiej przyjęty został przez czytelników. Na szczęście - nie chcemy być narodem idiotów. Maciej Łukasiewicz