Z sądowego lamusa, Encyklopedia, Pamiętaj, że .... Felieton
- Z sądowego lamusa
- Encyklopedia
- Pamiętaj, że ....
- Felieton Z SĄDOWEGO LAMUSA
Czarownica uśmierzona
Wielka miłość i czary jako przeszkoda. Zakochany zabija złą czarownicę i ukochana odzyskuje zdrowie. Gdy tak się dzieje w bajce, wszyscy są szczęśliwi, ale w życiu chodzi o zbrodnię i karę.
Zakochanym był trzydziestotrzyletni czeladnik ciesielski Teofil Dobiszewski z gminy Zagota w powiecie płockim. Ona to dziewiętnastoletnia Ewa Sawicka. Dziewczyna zachorowała wkrótce po zaręczynach, bez specjalnego powodu. Narzeczony był niezwykle troskliwy, opiekował się wybranką, usługiwał jej, znosił lekarstwa. Chorą odwiedzała też często sąsiadka, pięćdziesięcioletnia Marianna Krajewska, też niby troskliwa, ale jakaś podejrzana. A to na siłę częstowała Ewę kiszką, a to gdy chora poprosiła o zsiadłe mleko, podała jej jakiś słodki płyn, po którym dziewczyna poczuła się gorzej, rzucała się na łóżku, prężyła w konwulsjach. Gdy lekarstwo przepisane przez medyka z Drobina nie przyniosło ulgi, w umysłach bliskich zalęgło się podejrzenie, że dziewczynę ktoś zaczarował.
Sprowadzono więc głośną znachorkę z Ośnicy. Ta kazała chorej odmówić najpierw trzy zdrowaśki, przeżegnała ją i poleciła ofiarować się Matce Boskiej Skompskiej. Podała też jakieś zioła do wypicia, a gdy to wszystko nie poskutkowało, podzieliła podejrzenia rodziny i narzeczonego, że Sawicka
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta