Drogowskaz dla myślących
Larry Holmes: "My bokserzy jesteśmy dla menedżerów i organizatorów tylko kawałkiem mięsa, na którym zbijają forsę, niczym więcej."
Drogowskaz dla myślących
JANUSZ PINDERA
Pierwsze informacje najczęściej są lakoniczne. Takie jak ta, która ukazała się w serwisach światowych agencji w nocy z 20 na 21 listopada. Stephane Johnson, amerykański bokser kategorii superśredniej, znokautowany na ringu w Atlantic City, został po walce przewieziony do miejscowego szpitala. Lekarze określali jego stan jako krytyczny.
Później zwykle pojawiają się kolejne sygnały. Bokser nie odzyskuje przytomności. Lekarze robią wszystko, by przywrócić go do życia. Jedna, druga trepanacja czaszki. Czasem to się udaje. Nie zawsze, Stephane Johnson nie przeżył. Tydzień po walce, w której do momentu gdy otrzymał nokautujący cios, był pięściarzem lepszym od Paula Vadena, Johnson umiera, nie odzyskawszy przytomności. Tak samo jak kilkanaście lat wcześniej Koreańczyk Duk Koo Kim, który stracił życie po walce z Amerykaninem Rayem "Boom Boom" Mancinim, tak samo jak setki innych, mniej znanych bokserów, którzy zmarli w wyniku obrażeń odniesionych w ringu.
Każdy, kto oglądał piękną, romantyczną balladę "Rocky", zapewne pamięta ostatnią sekwencję tego filmu. Młody prowincjonalny bokser,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta