Komuniści i
Wybory do parlamentu - walka o 450 miejsc w Dumie - Łużkow pozostanie merem Moskwy - OBWE o naruszaniu zasad głosowania
"Jedność" i komuniści na czele
Nie dla nas zachodnie wzory - reportaż Opinia Iriny Kobrińskiej, rosyjskiego politologa
W niektórych wioskach - na przykład w Goworowie niedaleko Moskwy - nie wyznaczono lokali wyborczych, a urny dowieziono tylko na kilka godzin.
(C) EPA
Największą sensacją wczorajszych wyborów parlamentarnych w Rosji okazało się wysokie poparcie dla kremlowskiego ugrupowania "Jedność" oraz przekroczenie przez liberalny Sojusz Sił Prawicowych (SPS) Siergieja Kirijenki i grupy tzw. młodych reformatorów pięcioprocentowego progu wyborczego. Oba bloki powstały zaledwie kilka miesięcy temu. Zwycięzcami, zgodnie z przewidywaniami wielu analityków, ciągle jednak mogą zostać komuniści. Głosowało 55 proc. spośród 107 mln uprawnionych.
Po obliczeniu ponad 10 proc. głosów Centralna Komisja Wyborcza podała, że "Jedność" uzyskała 27,6 proc. głosów, Komunistyczna Partia Federacji Rosyjskiej 25,3 proc., Liberalno-Demokratyczna Partia Rosji (LDPR) Władimira Żyrinowskiego prawie 8 proc., SPS 7,5 proc., "Ojczyzna - Cała Rosja" (OWR) 6,6 proc., a "Jabłoko" Grigorija Jawlinskiego 5,7 proc. Te wyniki, zdaniem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta