Różne metody, podobne wyniki
Czy oprocentowanie jest najważniejszym kryterium wyboru banku
Różne metody, podobne wyniki
COLLAGE: MIROSŁAW LEKASA
Wybierając kredyt na zakup mieszkania czy budowę domu kierujemy się najczęściej wysokością oprocentowania. Jest to kryterium łatwe do ustalenia i porównania, a poza tym każdemu przemawia do wyobraźni. Czy jednak rzeczywiście oprocentowanie powinno przesądzać o wyborze oferty kredytowej?
Na początku stycznia tego roku kilka banków poinformowało o wzroście oprocentowania kredytów mieszkaniowych. W PKO BP zdrożały one z 15,9 proc. w skali roku do 17,4 proc., w Banku Śląskim - z 17,13 proc. do 21,3 proc., w Powszechnym Banku Kredytowym - z 15,47-16,37 proc. do 19,91-20,74 proc.
Klienci zaczęli się więc zastanawiać, czy zaciągnięcie kredytu ma obecnie sens, czy nie jest on za drogi. I słusznie. Oprocentowanie obowiązujące w chwili podpisywania umowy kredytowej będzie w znacznym stopniu rzutować na wysokość odsetek w całym okresie spłaty. Odsetki płacimy bowiem zawsze od stanu zadłużenia, a ten w początkowej fazie spłaty kredytu jest najwyższy. Jeśli więc nie gonią żadne terminy, lepiej trochę poczekać, aż stopy spadną. Powinno to nastąpić w drugiej połowie tego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta