Obie strony mają rację
Z czego wynikają różnice w statystyce
Obie strony mają rację
Od kilku miesięcy Eurostat publikuje dane pomyślne dla polskiego handlu zagranicznego. Zdaniem luksemburskiego urzędu, w okresie styczeń-sierpień 1999 r. polski eksport do UE wzrósł o 6,7 proc. w stosunku do analogicznego okresu poprzedniego roku, podczas gdy import z UE zmalał o 2,7 proc. GUS jest dużo mniej optymistyczny - jego zdaniem, polski eksport w tym samym czasie praktycznie się nie zmienił (wzrost o 0,1 proc.), import zaś zmalał o 4,3 proc. Kto ma rację?
- Eurostat otrzymuje od nas takie same dane, jakie publikujemy w kraju, a zasady ich zbierania są określone regulacjami biura statystyki UE (Eurostat) i zgodne z metodologią departamentu statystyki ONZ - powiedziała w rozmowie z "Rz" Barbara Kondrat, wiceprezes GUS.
Wyjaśnia, że niewielkie różnice wynikają z drobnych odstępstw zakresowych w statystykach poszczególnych krajów Unii Europejskiej. Na przykład w niektórych krajach UE (Portugalia, Grecja, Francja) obrót sprzętem wojskowym jest wyłączony z obrotu handlowego. Z kolei naprawy i remonty (np. statków), w niektórych krajach "15" traktowane są jako obrót...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta