To tylko trudna szansa
Czy potrafimy dobrą koniunkturę zagraniczną zamienić na zrównoważony wzrost
To tylko trudna szansa
JANUSZ JANKOWIAK
Rok 2000 będzie ważny dla polskiej gospodarki. Zapowiadane i oczekiwane jest bowiem odwrócenie wielu negatywnych trendów, jakie wyraźnie zaznaczyły się w roku 1999. Gdyby się nie udało, gdyby tempo wzrostu PKB wciąż spadało, inflacja rosła, deficyt sektora publicznego przekraczał prognozy budżetowe, stopa prywatnych oszczędności krajowych malała, a minus przy rachunku obrotów bieżących bilansu płatniczego stawał się coraz dłuższy - to wiarygodność polityki gospodarczej wystawiona zostałaby na ciężką próbę. Na szczęście rynkowy konsens mówi o poprawie w roku 2000 większości parametrów, bez których niemożliwy byłby zrównoważony wzrost gospodarczy.
W porównaniu z rokiem 1999 oczekiwane są fundamentalne zmiany środowiska makroekonomicznego. Chodzi przede wszystkim o strukturę globalnego popytu. Wraca dobra koniunktura w Unii Europejskiej (przewidywane tempo wzrostu w strefie euro - 2,9 proc.). A co dla nas szczególnie istotne, ostatnie prognozy mówią o ponaddwukrotnym przyspieszeniu tempa wzrostu gospodarczego w Niemczech (do 2,7 proc. PKB). Rządowa zapowiedź redukcji podatków u naszych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta