Co to jest totalny odlot
"Co to jest totalny odlot"
Czwartego stycznia 2000 r. w "Rzeczpospolitej" ukazał się artykuł zatytułowany "Co to jest totalny odlot" napisany przez redaktora Michała Majewskiego.
Artykuł ten zawiera wiele zarzutów dotyczących pracy Poradni Uzależnień w Warszawie, zarzutów absurdalnych pod względem merytorycznym i faktycznym.
Po pierwsze, stwierdzenie, "że nie ma środowiska bardziej zawistnego niż terapeuci" w odniesieniu do warszawskiego środowiska fachowych terapeutów uzależnień od narkotyków, jest absurdem - o czym świadczyć może pełna, komplementarna współpraca pomiędzy naszą poradnią a obiema poradniami Monaru oraz placówkami "Powrotu z U".
Autor artykułu nie pofatygował się i nie konfrontował bezpośrednio tego, co przytacza, z zespołem terapeutycznym Poradni Uzależnień, np. w sprawie tzw. blokerów - nikt u nas nie uważa, że przyjmowanie blokerów jest leczeniem. Uważamy, że mogą jedynie wspomóc proces terapii. Nikt z nas ich nie poleca. Nikt w naszej poradni ich nie zapisuje. Żaden terapeuta nie poświęca pacjentowi, z którym był umówiony na spotkanie, pięciu minut, a jeżeli rozmawia przez telefon, to nie załatwia spraw osobistych, lecz sprawy pacjentów. Określenie naszej poradni mianem "ponurej ruiny" świadczy też o tym, że pan redaktor u...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta