Anachroniczne podroże
Anachroniczne podróże
Dwanaście złotych - tyle wynosi dzienna dieta z tytułu podróży służbowej. Kwota ta nie zmieniła się od czerwca 1997 r, czyli od dwóch i pół lat. Już wtedy było to niewiele, a teraz chyba nie starczy nawet na śniadanie w barze mlecznym. Pod warunkiem, że przyjechało się do miejscowości, gdzie bar taki jeszcze istnieje. A swoją drogą, czy koniecznie trzeba podróżować, gdy na ogół można dodzwonić się znacznie łatwiej niż kilka lat temu, a ostatnio także łączyć się e-mailem lub korzystać z Internetu? Być może zbliża się epoka, gdy podróże służbowe staną się anachronizmem. A. G.