Hoffman i Wajda wygrali z Hollywood
- Niebezpieczny sukces - komentarz
Hoffman i Wajda wygrali z Hollywood
Tego jeszcze nie było. Polskie filmy "Ogniem i mieczem" Jerzego Hoffmana oraz "Pan Tadeusz" Andrzeja Wajdy zajmują dwa pierwsze miejsca na liście kasowych przebojów roku. Zgromadziły one w ubiegłym roku blisko 12,6 mln widzów. Wszystkie polskie filmy, które weszły w ub. roku na ekrany obejrzało ok. 15 mln osób, zostawiając w kasach 206 mln zł. Jest to 60 proc. wszystkich kinowych wpływów. W krajach Europy Zachodniej za wielki sukces uważa się, gdy narodowa kinematografia "wyrwie" Amerykanom 20 proc. wpływów. 60 proc. to liczba niezwykła.
W tym roku dystrybutorzy wprowadzili na ekrany blisko 150 filmów, w tym 93 amerykańskie i 16 polskich. Kina odwiedziło 27 mln widzów. Oznacza to, że frekwencja systematycznie rośnie. W roku 1996 roku sprzedano 21,4 mln kinowych biletów, w roku 1997 - 23,7 mln, w 1998 - 24,5 mln.
W poprzednich latach podsumowując rok trzeba było pisać "Amerykanie i reszta świata". Dzisiaj trzeba by napisać: "Polacy i reszta świata". Nigdy dotąd nie zdarzyło się bowiem, by ponad połowa wszystkich widzów wybrała się do kin po to, by obejrzeć polski film. W roku 1999 "Ogniem i mieczem" zobaczyło...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta