Diamenty z sieci
Diamenty z sieci
Za pomocą Internetu można już było kupować choinki, a nawet skamieniałe pozostałości dinozaurów. Ostatnio, jak pisze Reuter, w internetowym handlu pojawiły się także diamenty - oferuje je pewna niewielka firma izraelska. Swoje miejsce w sieci wyposażyła ona w specjalną "przystawkę", która umożliwi trójwymiarowy ogląd tych kamieni i spojrzenie na ich szczegóły w dziesięciokrotnym powiększeniu. Firma spodziewa się 150 tysięcy zainteresowanych ofertą - nie za darmo: miesięczna opłata za oglądanie diamentów ma wynieść 250 dolarów. Cóż to jednak znaczy w porównaniu z obrotami w światowym handlu diamentami, wynoszącymi - według Reutera - 60 miliardów dolarów rocznie. H. B.